Kojarzycie ten moment, w którym chcecie komuś doradzić, a bestialsko zostajecie nazwani Hejterami?
Tak?
To fajnie. Nie jestem sama.
Często krytykę mylimy z hejtem (ale, de facto, hejtu z krytyką nikt nie myli), więc postanowiłam, raz na zawsze, żeby to było jasne i żeby nikt znowu nie powiedział, że hejtuję, wyjaśnić wam przy pomocy źródeł wiedzy, czym są te dwa pojęcia i czym się różnią.
Krytyka: analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Krytyka)
Hejt: Hejtem określa się działanie w Internecie, które jest przejawem złości, agresji i nienawiści. To wszelkie formy uderzenia w kogoś, nie tylko słowem (chociaż głównie nim), ale i grafiką czy filmem. (http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/hejt-co-jest-hejt_620270.html)
Także, chyba już wszystko wyjaśnione, prawda?
Drodzy samozwańczy obrońcy (o was w następnej notce) i autorzy, nie mylcie tych dwóch pojęć i nie nazywajcie krytyka hejterem.
Krytyka: analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Krytyka)
Hejt: Hejtem określa się działanie w Internecie, które jest przejawem złości, agresji i nienawiści. To wszelkie formy uderzenia w kogoś, nie tylko słowem (chociaż głównie nim), ale i grafiką czy filmem. (http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/hejt-co-jest-hejt_620270.html)
Także, chyba już wszystko wyjaśnione, prawda?
Drodzy samozwańczy obrońcy (o was w następnej notce) i autorzy, nie mylcie tych dwóch pojęć i nie nazywajcie krytyka hejterem.
Komentarze
Prześlij komentarz