Przygotujcie sobie herbatkę, kawkę, winko, nie wiem, cokolwiek, byleby nie wodę, bo to dla plebsu. I jedziemy z narzekadłem.
Szesnasty sierpnia roku 2019. Pięćdziesiąt lat temu ludzie myśleli, że będziemy mieli latające samochody. A tymczasem wciąż istnieją ludzie, którzy nie szczepią swoich dzieci, płaskoziemcy, osoby, które uważają, że homoseksualizm to choroba, a także takie, które uważają, że makijaż jest tylko dla kobiet.
Mamy XXI wiek, do jasnej cholery!
Otóż: Golden Rose na Facebooka wstawiło tutorial Łukasza Biera na temat tego, jak zakryć niedoskonałości za pomocą ich kosmetyków. Było sporo komentarzy, które chwaliły chłopaka. Ale były też komentarze samców alfa oraz pań przetrzymywanych w piwnicy przez ostatnie... jakoś tak pięć tysięcy lat. Coś w ten deseń.
Samców alfa pozwolę sobie pominąć, bo nie będę ubijała piany na facetach, em, inaczej — panach, którzy uważają mężczyzn za męskich, gdy są mięśnie, ma dwa metry i syfy na twarzy.
Ubijmy sztywną pianę na paniach, przynajmniej nie zostanę uznana za feminazi.
Zacznijmy od historii makijażu, by uzmysłowić tym paniom, że nie tylko kobiety malowały się przez lata. Panie, panowie, skończeni idioci i inne zwierzęta, zapraszam tutaj:
I wiecie, kwestia, czy nam się podoba, czy nie to nasza indywidualna sprawa. Tylko... to nie miał być makijaż artystyczny, który może się spodobać lub nie. Łukasz pokazał rady, które są stosowane przez setki makijażystów, rzeczy, które są wykorzystywane w każdej telewizji, każdym teatrze, na każdym planie, scenie, etc. Ten makijaż nie miał być makijażem pokroju Lucasa Adelona, Twojej Starej (😉), czy Jeffree'ego Stara i nim nie był, a rzucono się na niego, jakby pokazał dokładnie to, co panowie powyżej. Rzecz jasna, nic do panów nie mam. Wręcz przeciwnie, ale wróćmy do tematu.
Łukasz pokazał, jak zatuszować niedoskonałości i stworzyć make-up no make-up, który ukryje to, co w naszej urodzie nie bardzo. I to może być wykorzystywane przez każdego! Mógł to zrobić KAŻDY. Kobieta, mężczyzna, osoba trans, kurna mać, każdy. No ale jak to tak, chłop się maluje, no jak to tak, Halyna, patrz, chłop się maluje. TAK. Maluje się. Malowali się już dawniej. I nikomu to nie przeszkadzało! A teraz mamy pier... przony dwudziesty pierwszy wiek, a ludzie wylewają facepalmy, „Do czego to doszły”, „O Bożyszcze”, „Końce świata” i „To niemęskie”, widząc chłopaka, który zakrył niedoskonałości. I są to dokładnie ci sami ludzie, którzy śmieją się z kabaretów, gdy facet się za kobietę przebierze.
Mówią, że Polska to ciemnogród, ale w ciemnogrodzie nikt się o makijaż na mężczyźnie nie sapał.
Mówią, że Polska to ciemnogród, ale w ciemnogrodzie nikt się o makijaż na mężczyźnie nie sapał.
Besoski, kochani.
Kurtyna.
Komentarze
Prześlij komentarz