Tłum, tłum, tłum, a za tłumem...

Ludzie nabrali pewnego przyzwyczajenia, podążania za tłumem.

Porozmawiajmy o tym.



Każdy, kto coś tworzy, musi sobie zdawać sprawę z tego, że kiedyś będzie miał grupę zwolenników, w tym dziewięcioletnie, przeklinające płody. No i jak się wybije, to ktoś będzie chciał go, no wiecie, udupić. Przychodzi czas, że ktoś ją zhejtuje. No i zlecą się dwie grupy. Grupa zhejtowanej osoby i tej, która hejtuje. W tym, wcześniej wspomniane, dziewięciolatki z MSP na profilowym.

Nie idźcie za tłumem. Nie.

Najczęściej żadna strona nie ma racji. Jeżeli ktoś wypowiada się na temat, o którym nie ma pojęcia lub kradnie, ale mówi, że nie kradnie, bo plagiat nie ma definicji prawnej, to nie stawajcie po jego stronie. Jeżeli ktoś swój hejt opiera tylko na wyglądzie danej osoby lub komentarzu „To, co robisz, jest gównem, bo tak”, „Jesteś gównem, bo tak”, nie idźcie za tą osobą. Ja zawsze w takich sytuacjach staram się być neutralna i nigdy nie wybieram „mniejszego zła”. Zawsze staram się stać przy swoim przekonaniu. A jeżeli jestem w błędzie, to niech wyprowadza mnie osoba, która się na tym czymś zna, a nie ktoś, kto swoją wiedzę opiera na „Zapytaj.pl”.

Myślcie za siebie i dajcie żyć innym.

Komentarze