To zna każdy

Nie podoba się — nie czytaj.

Brzmi znajomo, co nie?

Też tak myślę.

Ludzie z natury nie lubią krytyki. Wolą robić tak, jak im się podoba, przeinaczają krytykę w hejt (o tym w innej notce) lub starają się za wszelką cenę krytyka odpędzić.

O trzecim przypadku dzisiaj sobie pomówimy.

Lubimy ładne rzeczy, rzeczy starannie wykonane. Błądzimy w poszukiwaniu takich dzieł po Instagramach, Facebookach, Bloggerach, Wattpadach i innych tego typu portalach, i nagle widzimy taką jedną perełkę, taką plamę kawy na białym obrusie. Żeby ją wyczyścić, piszemy autorowi tegoż dzieła, co musi poprawić, nad czym musi popracować. Piszemy kulturalnie, wstawiamy komentarz. Następnego dnia, tygodnia, zależy ile mamy czasu i czy go w ogóle mamy, wchodzimy na ten sam blog, książkę, czy cokolwiek i co widzimy?

„Nie hejtuj! Nie podoba się nie czytaj!!!!!!!1!11!one!”

„NJE PODOBA SIE?! NOE CZYTAJ!”

„ROBIE TO JAK CHCE!! Nie podoba sie? Nie czytaj!”

Ech.
Ludzie! Krytycy są od tego, by czytać wasze wypociny i Wam pomagać, do cholery! Nie wyganiajcie ich. Wiem, że prawda w oczy kole, ale udoskonalanie się, pomaga dotrzeć nam do perfekcji, a komentarze typu:

„NEXT 💗💗💗💗💗😍”
„Kiedy cd?😚😚😚😚😚”

naprawdę Wam nie pomogą w rozwijaniu się.

Dziękuję za uwagę. Mam nadzieję, że nie tylko mnie to irytuje i podzielicie się swoją opinią w komentarzach.

Pozdrowionka,
Red.